Urodzinowe prezenty dla kobiet – co sprawi jej radość!
Chociaż nie lubię się powtarzać, to akurat to zdanie mogłabym mówić bez końca. Urodziłam się w październiku i dla mnie jest to zdecydowanie najpiękniejszy miesiąc w roku. Z tej okazji nasze comiesięczne hity i kity w lekko zmodyfikowanej formie! Podrzucamy Wam dziś moją listę wymarzonych prezentów. Gotowi poznać kobiece zachcianki? Jaki prezent dla kobiety warto wybrać?
1). Voucher na masaż i zestaw kosmetyków od Yasumi (co po japońsku oznacza relaks.)
Nic tak nie ucieszy kobiety jak chwila relaksu. 100% koncentracji uwagi tylko na sobie samej. Bez myślenia o dzieciach, obiedzie, pracy. Taka chwila jest potrzebna każdej z nas, szczególnie tym, które się do tego nie przyznają na głos. Yasumi to polska sieć salonów SPA oraz marka kosmetyków, która inspiruje się japońską sztuką pielęgnacji twarzy i ciała. A wszystko wykonywane przez wykwalifikowanych fizjoterapeutów i kosmetologów. Ceny są uzależnione od rodzaju i długości wykonywanych zabiegów. (wahają się od 110 do 250 zł). Chcecie więcej szczegółów? Zajrzyjcie na ich stronę TUATAJ
2). Bielizna – prezent bardziej dla kobiet czy mężczyzn 🙂
Powieje klasyką i nudą, ale odkąd po raz pierwszy odwiedziłam sklepy Victoria’s Secret zakochałam się totalnie w ich bieliźnie. Niektóre komplety, chociaż przywiozłam ze Stanów już z 10 lat temu, ciągle są tak piękne, jak pierwszego dnia. Kiedy dowiedziałam się o otwarciu sklepu VS w warszawskiej Arkadii, dopisałam go bez wahania do listy urodzinowych prezentów. Odwiedziłam. Przeżyłam rozczarowanie, bo polskie kolekcje niestety nie zachwyciły. Na szczęście warszawska Arkadia na butiku VS się nie kończy… 🙂 Szukacie bielizny – odwiedźcie Intimissimi. Piękne kolekcje, dobra jakość, bardzo przyzwoite ceny, możliwe przeróbki, obsługa wie jak dobrać, jak doradzić. Zdecydowanie dobry wybór! Salony znajdziecie w prawie każdej galerii handlowej. Cena kompletu to ok. 200-250 zł. I właśnie startują ze swoim nowym programem lojalnościowym.
3). Okulary Sunlovers – absolutne must have dla miłośników słońca!
Niebieski, zielony, miętowy, kobaltowy, czerwony, żółty kanarkowy, magenta… Mówi Wam to coś? Kiedy oglądam ich okulary przypomina mi się kawał o tym, ile kolorów rozróżnia prawdziwy facet … (oczywiście 3! Wiecie jakie?). A ile kolorów rozróżnia prawdziwa kobieta? Właśnie w tylu kolorach znajdziecie okulary Sunlovers. Są nie tylko piękne, zdrowe dla naszych oczu (posiadają filtry i polaryzację), trwałe, wygodne, ale także dostępne w bardzo przystępnych cenach! Aha no i pamiętajcie o jednym – okulary przeciwsłoneczne przydadzą się nie tylko na plaży w lecie, ale także na nartach czy desce w zimie 😉 Cena zależnie od modelu: 129 – 179 zł. Więcej znajdziecie TUTAJ
4). Wyjście do teatru, opera, bilety na koncert albo dobry stand up.
Każdy pretekst jest dobry, by obcować z kulturą. Śmiać się, płakać, przeżywać, odkryć coś nowego albo przypomnieć sobie klasykę. To zawsze dobrze spędzony czas. My tym razem wybieramy koncert ulubionej wokalistki. Jak dobrze wiecie mamy dwie ulubione kategorie turystyki: gastroturystykę i Rosieturystykę. A koncert Rosalie już 25 listopada w Starym Klasztorze. Śpieszcie się, bo pierwsza pula biletów już dawno się wyprzedała. A koncert bez wątpienia będzie niezwykły. Na tej samej scenie chwilę wcześniej wystąpi Rasmentalism. Mamy cichą nadzieję, że zagrają coś razem. Link do wydarzenia TUTAJ.
5). Karta podarunkowa do sieci drogerii HEBE.
No nie da się ukryć, jak każda kobieta kocham kosmetyki. Niespecjalnie tylko lubię wydawać na nie pieniądze 🙂 Zawsze jest coś ważniejszego, niedopłata za prąd, zepsuta pralka, niespodziewany mandat. A człowiek by chciał zaszaleć, rozpieścić sam siebie, zmienić cienie do powiek, przetestować nowy tusz do rzęs albo inne cudo. Karta podarunkowa niweluje wyrzuty sumienia. Idealne rozwiązanie. Kartę HEBE możecie zasilić dowolną kwotą od 50 do 300 zł. We Wrocławiu znajdziecie 3 drogerie, wszystkie zlokalizowane w centrum miasta – ul. Oławska 13, Podwale 37/38 i w Galerii Wroclavia.
6). Dobra książka na zimowy wieczór.
A jak książka to na przykład Joanny Lamparskiej. Dobrze wiecie, że kochamy eksplorować Dolny Śląsk. A chyba nie ma drugiej osoby, która znałaby go tak dobrze jak Asia. Barwnie, pięknie, intrygująco zabiera mnie w swój magiczny świat. Nawet gdy brakuje czasu na wypad za miasto, bo leje, bo zimno, bo smarki w nosie, z każdą kolejna kartką odkrywam nowe miejsca. Dziękuję. Książki są do kupienia na stronie wydawnictwa ASIA- PRESS i kosztują ok 30 zł.
7). Płyta – muzyczna podróż w domowym zaciszu.
Odnoszę wrażenie, że polska scena muzyczna przeżywa swoją wiosnę tej jesieni. I chociaż, gdy tylko mamy wybór, to zawsze wybieramy muzykę na żywo, w tej przerwach między koncertami lubimy wrzucić do odtwarzacza świeżutkie brzmienia. Kilka nowości, które polecamy i na które czekamy najbardziej:
Dawid Podsiadło. Małomiasteczkowy. Chyba najbardziej oczekiwana płyta w tym roku. Po ogromnym sukcesie Męskiego Grania wszyscy odliczali dni do premiery. Szczerze, nie pamiętam, czy kiedykolwiek polski artysta zauroczył tak mocno jak Dawid.
Nosowska BASTA. Kaśka w najlepszym wydaniu. Chociaż Ona sama twierdzi inaczej, to tylko osoba z ogromnym dystansem do siebie i świata może zaśpiewać takie teksty.
XXANAXX Gradient. Elektroniczne, chilloutowe brzmienia i delikatny dziewczęcy wokal. Idealna płyta na szarobure jesienne wieczory przy lampce wina. Idealne do auta. Daje dobrą energię na cały dzień.
Agnieszka Chylińska PINK PUNK. Trzecia, a właściwie czwarta, solowa płyta Agnieszki. Czy powrót do ostrzejszych brzmień Was zachwyci? My mamy mieszane uczucia. W następny weekend przekonamy się jak to wszystko brzmi na żywo. Koncert Agnieszki w klubie A2 już 18 listopada. Bilety wciąż dostępne. Widzimy się z Wami?
Paweł Domagała 1984. Rozkochał tysiące kobiet utworem „Weź nie pytaj„. Jesteśmy bardzo ciekawe płyty, która dotrze do nas za kilka dni.
Tulia Tulia. Muzyczne hity w wersji folk. My to kupujemy, a jak Wam się podoba?
No i nasza wisienka na torcie FLASHBACK Rosalie Kochamy miłością bezgraniczną. Od dnia premiery mamy CD, ale od jakieś czasu płyta Flashback jest dostępna także w wersji na winylu. Prawdziwa gratka dla miłośników chropowatych dźwięków i oldschool’owej oprawy. #więcej
8). Kwiaty zawsze robią robotę …
Mam nadzieję, że to oczywiste dla wszystkich Panów, kwiaty mają być i kropka. Dla braku kwiatów nie ma żadnej wymówki, no chyba, że ktoś ma uczulenie hehe 🙂 Znacie kobietę, która ich nie lubi? Antyfeministycznie zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że jak mówi, że nie lubi to i tak chce dostać. Choćby demonstracyjnie miała wyrzucić do kosza …
Bukiet czerwonych róż prosto z Placu Solnego zawsze załatwi sprawę i pewnie odrobinę rozczuli, ale jeżeli chcecie zabłysnąć, rozkochać, ukoronować i sprawić, by poczuła się wyjątkowa udajcie się kawałek dalej. Przy ul Kotlarskiej znajdziecie kwiaciarnię, w której bukiety robią tak cudne, że brak słów. KWIATY NA KOTLARSKIEJ
W tym miesiącu kitów brak 🙂 wiadomo dlaczego! Październik to miesiąc, gdzie kity schodzą na drugi plan i kropka. Tyle dobra i radości wokół, że żadnego nie wypatrzyłam, wybaczcie.
Więcej naszych kobiecych Hitów i Kitów znajdziecie TUTAJ
Uściski
Iza & Agata
Ps. Podoba Ci się wpis? Znalazłeś tu coś ciekawego, inspirującego, przydatnego? Bardzo się cieszymy! Pokaż nam, że jesteś z nami i że to co robimy ma sens. Polub stronę Wrocław Kobiecym Okiem, udostępnij ją u siebie, zaproś znajomych do polubienia, daj lajka, pokaż serducho. Oznaczaj nas w swoich instastories. Komentuj. To dla nas bardzo ważne. Dziękujemy!
Ania
zainspirował mnie wpis zajrze tu nie raz:)
Wrocław Kobiecym Okiem
Super nam miło, fajnie, że znalazłaś coś ciekawego dla siebie. Dziękujemy i zapraszamy 🙂