Gdzie najlepsze lody we Wrocławiu? TOP 10 wrocławskich lodziarni!
Gdzie na lody we Wrocławiu?
Tylko 1 na 500 000 osób nie lubi lodów! Prawda czy fałsz? Nie mam pojęcia, ale nie znam więcej niż 2 osób, które na propozycję lodów odpowiedzią: Nie dzięki, nie lubię 🙂
A tak całkiem serio, macie swoją lodową historię? Na pewno macie. Ja mam kilka, nie będę Was zanudzać szczegółami, bo każda z nich nadawałaby się na osobny wpis … Zawsze jednak wiążą się z nimi miłe wspomnienia.

Gdy miałam kilka lat uwielbiałam lody włoskie, kręcone z automatu w osiedlowym sklepiku. Najczęściej wypowiadane przeze mnie w dzieciństwie zdanie to: Mamo dasz na loda? Dawała 🙂 Były tylko śmietankowe i czekoladowe. Zawsze brałam mix.
Potem pojawiła się moda na lody na gałki. Spędzałam dzieciństwo nad Jeziorem Białym w Okunince, na wschodzie Polski, w małym, drewnianym domku, który mój tato zbudował własnymi rękami. Pamiętam granatowy termos, który stał na parapecie i te upały, niemiłosierne. Uwielbiałam, kiedy spakowany w reklamówkę, lądował razem z drobnymi w moich rękach z przypisanym zadaniem „Skocz po lody do miasteczka”.
Skakałam. Biegłam, ile sił w małych nogach, stawałam w okrutnie długiej kolejce i kupowałam. Na pytanie „ile” odpowiadałam „ile się zmieści” 🙂 Najbardziej lubiłam bakaliowe. Tato czekoladę. Mama owocowe. Dla brata cokolwiek, wiadomo 🙂

Lody były u nas rytuałem. Była taka lodziarnia w Orchówku i druga we Włodawie, do których zaglądaliśmy prawie codziennie wracając z grzybobrania. W gumowcach, flanelowych koszulach, oblepieni pajęczynami, z umorusanymi ziemią rękami jechaliśmy na lody.
Uwielbiałam te chwile. Te wybory, przed którymi stawałam. Te maślane oczy robione do taty, by zgodził się na 3 gałki. Te zawsze przeciekające na ręce wafelki. I tę rozpacz, gdy przez nieuwagę gałka lub kręcony wylądowały na chodniku.
Lody były nie tylko prawdziwe i naturalne, ale też najsmaczniejsze na świecie. Były nagrodą, smakołykiem i źródłem największej dziecięcej radości. Nikt się nie zastanawiał z czego są zrobione i czy są zdrowe. To były lody, miały wywołać uśmiech na dziecięcych twarzach.
Ten sentyment do lodowej rozpusty pozostał mi do dziś. Zamiast czekolady i śmietanki mamy teraz do wyboru nieskończoną ilość miejsc i smaków. Nie wszędzie są zdrowe, naturalne i rzemieślnicze, ale dalej dzieci i dorośli je uwielbiają.
Gdzie iść na lody we Wrocławiu? Gdzie są najlepsze? Które miejsca należą do naszych ulubionych? Przedstawiamy Wam lodowy przewodnik po Wrocławiu – Wrocław szlakiem lodowej rozpusty. Smacznego 😉
MAPKA NAJLEPSZYCH WROCŁAWSKICH LODZIARNI (niestety nie otwiera się na wszystkich urządzeniach mobilnych)
1. Krasnolód

Zdecydowanie faworyt wrocławian w ostatnich latach. Zasłynął nietypowym smakiem proponując na przykład śledzia. Klasyki u nich zawsze wyborne. Owocowe propozycje są naprawdę owocowe. My uwielbiamy orzech, belgijską czekoladę i mango. Nie należą do najtańszych, ale zdecydowanie warto. Pychota.
Adres: Możecie odwiedzić aż 3 ich lokale: na Komuny Paryskiej 10, na Włodkowica 25 oraz na Zakładowej 14d lub skosztować ich produkcji w znanych, wrocławskich restauracjach, m.in.: GiGi, Petits Fours Cafe, Shrimp House. Ich foodtrucki często stacjonują na wrocławskich gastro imprezach plenerowych (m.in. Nocny Targ Tęczowa, Gastro Miasto).
2. Meistersztyk

Nasze najświeższe odkrycie sprzed kilku tygodni. Dużo eksperymentują i starają się przygotować ofertę pod najbardziej wymagającego Klienta. Znajdziecie u nich owocowe sorbety, lody mleczne, wegańskie, dla diabetyków oraz lody bezglutenowe. Nas urzekły ich lodowe eksperymenty, a szczególnie orzechowe i wiśniowe tortini .Sami wypiekają kolorowe wafelki. Pierwsze testy bardzo smaczne! Pisałyśmy już o nich w naszych letnich hitach!
Adres: Świętego Antoniego 21
3. Lody na Cybulskiego 10

Lodziarnia z tradycjami, znana Wrocławianom również jako lody u Woroniaka. Nie mają strony www ani FB, za to mają genialne, smaczne, klasyczne lody, które każdemu przypomną smak dzieciństwa. Na ich szyldzie widnieje napis: lody normalne i właśnie takie są 🙂 Aż wstyd się przyznać, ale dopiero szykując ten wpis udało nam się do nich dotrzeć.
Malutki lokal, kilka dość klasycznych smaków i naprawdę niebo w gębie. Kremowe, niezbyt słodkie, topią się tak jak lubię. Bakaliowy wypełniony bakaliami po brzegi. Orzechowy obłędnie orzechowy, jakby człowiek chrupał dopiero co obrane z łupinki włoskie orzechy. Jakież to dobre, nieprzyzwoicie pyszne. Musicie tam pędzić!
Adres: ul. Cybulskiego 10
4. Lodziarnia Roma

Kolejny wrocławski lodowy klasyk, który produkuje rzemieślnicze lody naturalne od 1946 roku! Włoskie receptury, najlepszej jakości składniki, ten sam klimat i smak od lat. Ciężkie. Kremowe. Prawdziwe. Pewnie milion kalorii, ale nie sposób ich sobie odmówić. Szkoda, że nie ma już żetonów, które wymieniało się na gałki … to była prawdziwa frajda. Tę lodziarnię pamiętają i lubią najstarsi wrocławianie. Niby w centrum miasta (Nadodrze), ale troszkę skryta przed tłumem turystów. Od lat niezawodni w smaku. Ostatnio docenieni przez The Guardian. Jako jedyna polska lodziarnia?
Adres: Ludwika Rydygiera 5
www: http://lodyroma.pl
5. Lody na Zawalnej

I znów miejsce, które jest źródłem całej masy słodkich wspomnień mieszkańców tego miasta. Lody z dzieciństwa – na Zawalnej. Uwielbiane przez mieszkańców Karłowic i Różanki. Mnie rozczulili wafelkami, jakie pamiętam z młodości. Są pyszne. Nie za słodkie. Duża porcja za nieduże pieniądze. Lodowa klasyka. Idealne na spacer nad brzegiem Odry.
Adres: ul. Zawalna 1b
6. Lody Tutti

Mała, ale całkiem przyjemna lodowa budka na Różance. W ofercie lody włoskie, które robią sami na miejscu i gałkowe, które produkowane są pod Wrocławiem. Czuć śmietankę i owoce. Jeżynowe pychota.
Adres: ul. Bałtycka 11
7. Lody Naturalne Baroli

Jedna z rynkowych propozycji, idealna pod turystów. Spory wybór smaków i przyzwoita ilość dodatków. Włoski, kremowy klimat. Poprawne. Dość słodkie. Porcje średniej wielkości.
Adres: Kuźnicza 65
8. Polish Lody

Chyba pierwsza lodziarnia, która wzbudziła takie zainteresowanie i zbudowała popyt na lody naturalne we Wrocławiu. Zasłynęli z absurdalnie długich kolejek na Placu Bema. Chodziły nawet plotki, że zatrudniają etatowych staczy, by kolejka nie malała 🙂 Polubiłyśmy ich za Oreo i solony karmel, które swego czasu w litrowych opakowaniach lądowały w naszej zamrażarce.
Adres/ 3 lokalizacje: Plac Bema 3, Plac Kościuszki 17, Galeria Wroclavia.
9. Tralalala Cafe

Podbili serca wrocławian i turystów lodowymi deserami serwowanymi w pucharkach i największą chyba liczbą smaków dostępnych tam każdego dnia. Wybór smaku zajmuje dzieciakom nieskończoność 🙂 Zlokalizowana w Galerii Italiana lodziarnia to naturalna destynacja poobiednich deserowych pielgrzymek.
Adres: ul. Więzienna 21 /Galeria Italiana/
10. Tuk Tuk lody tajskie

Swego czasu moje ulubione lody we Wrocławiu. Czarowało mnie to przygotowanie na moich oczach i możliwość doboru składników według własnego upodobania w danej chwili. Niestety ostatnia wizyta trochę zaburzyła ten obraz. Coś się popsuło, smak jakiś inny, mniej śmietankowy, mniej dodatków, nieporadne to wszystko i nie zrolowane. Oby to był chwilowy spadek formy. Dodajemy do rankingu jako ciekawostkę.
Adres: ul. Powstańców Śląskich 1; foodtruck stacjonuje naprzeciwko CH Arkady, obok Dziadka Pasibusa.
Znacie już nasze TOP 10 najlepszych lodziarni we Wrocławiu. Żeby Wam jednak ułatwić samodzielne lodowe eksploracje podrzucamy jeszcze kilka miejsc, które nie weszły do naszego rankingu, ale może Was zaczarują smakiem.
Beza Krówka

Lodołamacz

Balduno Manufaktura

Ice Rolls & Twoja czekoladka

- Lody Naturalne Kulka
- Lody Naturalne z Krzyckiej
- Przełam Lody
- Cukiernia Komandorska
- Nice Cream
- Ice Queen Magdy Gessler
- Mio Gelato
- Amorinio
- Ciepło zimno
- Słodki adres
- Lody Barton
- Spoko
- Wesoła Krówka
Jak widzicie lodów we Wrocławiu nie brakuje. Każdy znajdzie miejsce i smaki dla siebie. Jeśli potrzebujecie podpowiedzi jak trafić do lodziarni z przewodnika rzućcie okiem na lodową mapę Wrocławia (link do mapy).
A teraz pytanie do Was – które lodziarnie lubicie najbardziej i jakie smaki wybieracie tam najchętniej? Może z Waszą pomocą odkryjmy kolejne, pyszne, lodowe miejsca we Wrocławiu.

Na koniec ciekawostka – znacie miejsce, gdzie samodzielnie możecie sobie ukręcić loda? Marzyło Wam się kiedyś coś takiego? 🙂 Jeśli tak to wpadajcie do Cheese is more. Najpierw wciągniecie tam milion kalorii jedząc skądinąd bardzo dobre mac&cheese, a potem dostaniecie wafelka i opuszczając lokal ukręcicie własnego kręconego loda na deser. Co Wy na to? Fajny pomysł? My jesteśmy na tak!
Uściski
WKO
Za zimno na lody? Sprawdźcie, gdzie najlepsze desery we Wrocławiu?
***
Ps. Podoba Ci się wpis? Znalazłaś tu coś ciekawego, inspirującego, przydatnego? Bardzo się cieszymy! Pokaż nam, że jesteś z nami i że to co robimy ma sens. Polub stronę Wrocław Kobiecym Okiem, udostępnij ją u siebie, zaproś znajomych do polubienia, daj lajka, pokaż serducho. Oznaczaj nas w swoich instastories. Komentuj. To dla nas bardzo ważne. Dziękujemy!